Strona/Blog w całości ma charakter reklamowy, a zamieszczone na niej artykuły mają na celu pozycjonowanie stron www. Żaden z wpisów nie pochodzi od użytkowników, a wszystkie zostały opłacone

0

Wczasy w Bieszczadach i ich urok – jakim sposobem spędzić przyjemnie wakacje?

Po długich preparacjach oraz sprawdzaniu prognoz pogody nadszedł czas stworzonego przez nas wyjazdu. Trzeba przyznać że nie miałam nadmiernie sporych wyczekiwań. Czas mojego pobytu w Zakopanem nakładał się w przeważającej większości na deszczowe dni, a wtenczas wiele atrakcji traci własny urok. Główny dzień okazał się jednakże pogodny oraz upalny. Moim pierwszym celem było słynne Morskie Oko, leżące daleko w Tatrach Wysokich. Z uwagi na wielkie korki w mieście, bus, jaki miał zawieźć mnie na Palanicę Białczańską, skąd wychodził szlak, odjeżdżał z Dworca Głównego.

Wyczekiwał mnie w związku z tym, jak i wielu innych podróżników, dodatkowy spacer. Po potrąceniu trzydziestu kilometrów wysiadłam na parkingu w Polanicy. Ku mojemu zaszokowaniu nie było gigantycznych kolejek przy wejściu na szlak, pomimo sezonu turystycznego – akcesoria do kampera. Wśród opuszczonych wędrowców zaprawionych w długich szlakach, rodzin z dziećmi i wycieczek ruszyłam asfaltową drogą wśród lasu. Pomimo że szlak nie nastręczał jakichkolwiek trudności, trasa była męcząca.

Wysoka temperatura oraz dziewięciokilometrowy odcinek w większości wznoszący się pod niewielkim kontem sprawiały, że wielu turystów robiło postoje na okolicznych ławkach. Morskie Oko powitało mnie chłodnym orzeźwiającym powietrzem oraz tłumem podróżników, admirujących malowniczy krajobraz z balkonu schroniska. Nie przepadam za zatłoczonymi miejscami w następstwie tego ruszyłam spokojnie dalej okrążając jezioro. Po chwili gwar ucichł oraz można było w pełni podziwiać potęgę gór oraz głęboki błękit wody. Czar tego miejsca pozostaje niezmienny pomimo upływu czasu. Prawdopodobnie za to właśnie kocham góry.

🧾 ARTYKUŁ SPONSOROWANY